foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


Jednym z wielu charakterystycznych czynników cechujących polski nacjonalizm jest przede wszystkim silna autokrytyka naszych wad narodowych, naszej bierności i silnej mentalnej anarchii tak rozwiniętej w epoce złotej wolności szlacheckiej, w czasach której nastąpił całkowity rozkład instynktu państwowego. Polscy nacjonaliści zdawali sobie sprawę, że Polacy przesiąknięci tymi przywarami nie są zdolni aby stworzyć wielki i silny naród, stąd potrzeba zmian w naszej mentalności.

Najsilniejszy nacisk na zmianę, polskiego charakteru narodowego można spotkać w myśli Jana Stachniuka, twórcy kulturalizmu i przedwojennej organizacji nacjonalistów polskich – Zadruga. Były to również bliskie ideały w obozie Bolesława Piaseckiego - RNR Falanga. Oczywiście pod wieloma względami były to diametralnie odmienne koncepcje, ale, i jedni i drudzy byli zgodni co do tego, że do budowy Wielkiej Polski potrzebny jest nowy typ Polaka. Jednakże nie były to idee nowe, gdyż dużo wcześniej, na samym początku kształtowania się polskiego nacjonalizmu, jego twórcy wskazywali na tego typu problemy i wyzwania stojące przed obozem narodowym.

Nie inaczej było w idei Zygmunta Balickiego. Tyle tylko, że w tym przypadku nie były to tak radykalne koncepcje totalnej przebudowy naszego charakteru, jak w programach wyżej wspomnianych organizacji. Zygmunt Balicki uważał, że całkowita przebudowa jest niemożliwa, co najwyżej należy zrzucić z siebie te usposobienia i nawyki, które jego zdaniem sztucznie zostały wytworzone w okresie rozbicia, i powrócić do naszych najlepszych tradycji. Ten wybitny twórca polskiego nacjonalizmu postulował zmiany poprzez wychowanie od najmłodszych lat, stworzenie żołnierza–obywatela, jednostek twardych charakterem i z silnym poczuciem obowiązku wobec wspólnoty narodowej. Twierdził on, że charakter żołnierski, duch rycerski, najlepiej odpowiada warunkom pracy obywatelskiej na rzecz potrzeb narodu, gdyż pozbawiony bojaźni, kroczy dumnie w ciernistej drodze pełnej przeszkód ku zwycięstwu i wielkości narodu. Należy podkreślić, że nie chodzi tutaj oczywiście o pobór do wojska od najmłodszych lat, gdyż jak pisał, nie jest żołnierzem ten kto nosi mundur ale, kto ma żołnierskiego ducha którego cechy należy łączyć z każdym zawodem, stanowiskiem czy rodzajem wykonywanej pracy. Postulował wychowywanie w ten sposób nowych pokoleń już od najmłodszych lat, a główny obowiązek powinien spoczywać po stronie rodziców. Ubolewał nad faktem, że rodzice troszczą się przede wszystkim o usuwanie dzieciom wszelkich przeszkód zamiast uczyć ich jak dzielnie samym pokonywać wszelkie niedogodności i problemy, stojące na ich drodze życia.

Tak więc, zamiast hartować ich charakter, pragną jedynie, żeby gładko przeszły przez życie, co jednak sprawia, że przez takie wychowanie paradoksalnie jest inaczej. Jak to celnie ujął w swej najważniejszej pracy*- „ Niewolnicy własnych słabości nie mogą stać się panami swego losu, a co dopiero losów narodów”. Co ciekawe wskazywał również na to, że mylnie utożsamia się osobę silną z brutalnością, kiedy jest jednak na odwrót gdyż człowiek słaby nie potrafi zapanować nad swoimi instynktami, emocjami, nad którymi może zapanować tylko osoba silna ciałem i duchem. Słusznie Balicki uważał, że krzepkość ciała idzie w parze ze z jędrnością ducha. Młode pokolenie wychowane tylko w atmosferze żelaznych charakterów, bezwzględnej woli, żołnierskiego hartu i silnego poczucia obowiązku wobec wspólnoty narodowej, może poprowadzić nasz naród do wypełnienia swojej misji dziejowej jako narodu wielkiego.

W dzisiejszych czasach niestety problem takiego wychowania urósł na ogromna skalę. Pokolenie „płatków śniegu” którym wszelkie trudności rodzice usuwają, nie potrafi samodzielnie poradzić sobie z najmniejszym problemem korzystając tym samym z pomocy różnych „specjalistów”. W swoich pracach Balicki pisał również jak ogromną rolę w wychowaniu młodego pokolenia jest to, aby jego duch był ściśle zrośnięty z polska ziemią, tradycją, historią, i kulturą, aby silne były uczucia więzi z minionymi pokoleniami. Istotne też, aby wykształcić w młodym pokoleniu silne poczucie hierarchii i karnemu uleganiu władzy. Pogląd ten może wydawać się kontrowersyjny, gdyż zaraz usłyszymy głosy krytyki o tym, że to kształtowanie niewolników. Jednak tutaj trzeba wziąć pod uwagę okres z historii naszego kraju, że to właśnie brak szacunku dla władzy i interpretowanie prawa według własnego widzimisię lub nawet stawianie się ponad prawem było główna przyczyną upadku Rzeczpospolitej. Anarchia i samowola, brak hierarchii są tylko ułudą wolności i prowadzą prostą drogą do prawdziwego zniewolenia, jak to pokazuje przeszłość naszej ojczyzny. Dobrym przykładem tego są też obecne czasy, jednak jest to temat na tyle obszerny i skomplikowany że zasługuje na osobna pracę. Dlatego autorowi tego tekstu ten pogląd Balickiego wydaje się w pełni uzasadniony i konieczny do wprowadzania go w program wychowania narodowego, jednocześnie Z.B. Podkreślił, że nie może być to karność mechaniczna ale musi się opierać o czynniki wewnętrzne, a nie o przymus zewnętrzny.

Młody człowiek musi umieć chylić czoła przed powagą wieku, człowiek dojrzały przed powagą rozumu, obywatel przed powagą zasługi. Ważne jest również wytworzenie solidarności i zasad współżycia koleżeńskiego od najmłodszych lat, gdyż jak uważa myśliciel, zły kolega za młodu nie będzie dobrym obywatelem. Wpływ towarzyszy oparty na solidarności, jest potężnym współczynnikiem w wychowaniu obywatela. Istotnym elementem również jest to, aby wpajać w młodego człowieka wiarę i ufność w drugiego człowieka i wewnętrzny optymizm, które to mają zapewnić w późniejszym wieku radość i spokój ducha, bez których nie może istnieć spokój na zewnątrz.

Jak widać na pobieżnym szkicu koncepcje Zygmunta Balickiego co do zmiany charakteru narodowego nie były tak skrajne i utopijne jak Jana Stachniuka, który opowiadał się za całkowita przemianą nie tylko charakteru jednostek ale również przebudowy totalnej całej rzeczywistości. Balicki nie odrzucał całej naszej tradycji, lecz jedynie te czynniki czy raczej słabości obecne w każdym człowieku, a które wywierają negatywny wpływ nie tylko na cały naród ale które mają też przecież destruktywny wpływ na samą jednostkę. Cała myśl Zygmunta Balickiego wyróżnia się surowością, czystym realizmem, naukową analizą i rozumnym podejściem do podjętych przez niego problemów i zagadnień. Brak w niej cech charakterystycznych dla późniejszego obozu narodowego, gdzie rozum i nauka ustąpiły miejsca utopijnym górnolotnym hasłom, religijnemu fundamentalizmowi - i brakiem jakiegokolwiek realizmu politycznego. Został zapomniany we własnym obozie, a jedynie wspominany bywał przy okazji krytyki.

Krytyki – co trzeba tu zaznaczyć – bardzo chybionej. Ten błąd popełniają również dzisiejsze organizacje narodowe, odwołujące się do nacjonalizmu endeckiego gdyż, nawiązują jedynie do późnego wcielenia endecji, które to było pod każdym względem cieniem samej siebie z okresu początkowego, okresu świetności i sukcesów tej formacji ideowej.

Sebastian Jaksan (Instytut)

*Zygmunt Balicki - „Egoizm narodowy wobec etyki”

Komentarze obsługiwane przez CComment

Musimy mieć wpływ na gazety całego świata, ażeby tumanić i oszukiwać ludzi.
lord Montefiore XIX-wieczny żyd z brytyjskim obywatelstwem



Roman Dmowski

Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.

Czytaj więcej

Jędrzej Giertych

Ideolog Obozu Narodowego, dyplomata i dziennikarz. Bliski współpracownik R. Dmowskiego, autor wielu książek i rozpraw historycznych.

Czytaj więcej

Adam Doboszyński

Polityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Działacz Obozu Wielkiej Polski.

Czytaj więcej

Deklaracja Ideowa

OWP jest organizacją świadomych sił narodu, mających za zadanie uczynić go zdolnym do silnego ujęcia w swe ręce spraw swoich.

Czytaj więcej