foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


 Publikujemy przesłany do nas tekst czytelnika naszej strony, który znalazł w internecie. Warto go dalej przedstawiać. "Nazywam się Sławomir Kłusek. Jestem pracownikiem Zespołu Analiz Rynkowych Departamentu Skarbu Gospodarczego Banku Wielkopolski. Od grudnia 1997 roku do maja 2008 roku byłem komentatorem giełdowym 'Rzeczpospolitej#. Od stycznia 2002 roku do marca 2009 roku byłem z kolei komentatorem Gazety Giełdy 'Parkiet#. Ukończyłem Akademię Ekonomiczną w Poznaniu, posiadam więc wykształcenie wyższe ekonomiczne.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
Gospodarka narodowa przeżywa prawdziwe olśnienie. Na przestrzeni wielu dekad lepiej lub gorzej jakoś sobie sami radziliśmy. Aby jako państwo, być jak najmniej zależnym od innych. To co można samemu wyprodukować, to produkowaliśmy. Sprowadzaliśmy towary i surowce niezbędne, których sami nie wytworzymy, bądź o niższej jakości. Od jakiegoś już czasu dowiadujemy się, że to wszystko nie ma sensu. Węgiel bardziej opłaca się importować, nawet z Azji; zapałki, gwoździe, prostą elektronikę. Wszystko importowane. Nie to żebyśmy byli uprzedzeni do zagranicznych towarów. Ale im dłuższa droga od producenta do konsumenta, tym więcej pośredników. A to, plus transport – to duże koszta, wchodzące w skład końcowej ceny towaru.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
Kolejne zakazy, kolejne nakazy, widmo wielomiliardowych kar wisi nad Polską, za jej suwerenne decyzje. Tym razem solą w oku dla biurokratów z Brukseli są nasze OFE – Otwarte Fundusze Emerytalne. Część naszych składek emerytalnych zostaje ulokowana w wybranym funduszu emerytalnym, który to obraca nimi, a na emeryturze podzieli się z nami z zyskami od naszych składek. Źródłem kapitału są nasze pieniądze, naszych obywateli. Każdy z nas jest częścią społeczeństwa, tworząc jeden naród. W naszym wspólnym interesie jest, aby pieniądze polskiego narodu, były inwestowane w Polsce, co z czasem zwraca nam się wszystkim, zwłaszcza przyszłym pokoleniom.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Kiedy bolszewicy dochodzili do władzy opinia publiczna (jak dziś w sprawie tworzenia UE) przekonana była, że nie dzieje się nic złego. Wielu widziało w zmianach same pozytywy. Dziś pomimo jednoznacznie totalitarnych zapowiedzi zawartych w projekcie euro-konstytucji większość społeczeństwa pogrążona jest w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa. Euro-konstytucja daje możliwość startu i głosowania w polskich wyborach lokalnych i do euro-parlamentu dla obywateli UE. Bogaci niemieccy... rewizjoniści, którzy już wykupili media lokalne, dzięki swym pieniądzom i wpływom będą mogli wygrywać z ubogimi Polakami. Cudzoziemcy pozbawieni polskiej tożsamości i związków z ziemią ojczystą, znajomości języka i kultury, nie będą wahali się wykorzystywać swych urzędów ze szkodą dla Polski i Polaków.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
UE chce zniszczyć bodajże wszystko co polskie. Z artykułu w Panoramie Londyńskiej wynika, jak rozdysponowano przydziały emisji gazów dla państw członkowskich UE na lata 2008-2012. Otóż nowym członkom UE zmniejszono, i tak - Polsce, gdzie minimalna potrzeba wynosi na ten rok 285 mln ton, przydzielono tylko 208 mln na 4 lata (do 2012 r.), a więc 52 mln ton na rok. (Np. dla elektrowni Bełchatów z 20% udziałem w dostawie energii elektrycznej dla kraju, limit wystarczy tylko na 9 miesięcy) - co dalej? - Zamknięcie elektrowni i kupowanie prądu z UE? Gdy tymczasem starym członkom zwiększono od 7,5 % do 12 %.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
Kiedy „przemówią działa” i agresor dokonuje inwazji, nikt nie ma wątpliwości, że dzieje się coś złego. Jednak, kiedy państwa tracą swoją suwerenność w sposób pokojowy, po cichu, ludzie często nie reagują. Dopiero po czasie mogą zauważyć, ile stracili. Tak było w przeszłości i tak dzieje się na naszych oczach.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
Traktat Lizboński przez weto Irlandii powinien trafić do kosza. Ale z pewnością tamtejsze społeczeństwo „pomyliło się”, zagłosowali tak, bo nie wiedzieli wszystkiego o traktacie. Co tam, że wymagana większość wzięła udział w referendum. To z pewnością pomyłka. Trzeba powtórzyć głosowanie, aż wynik będzie jedyny, słuszny i oczywisty. To mentalność UE. W końcu mędrcy tam zasiadający w Komisjach wiedzą lepiej co dla narodów lepsze. To jest suwerenność państw w UE. Możecie głosować, jeśli musicie, ale wynik dobry do zaakceptowania przez nas jest tylko jeden. Każdy inny jest zły i nie do przyjęcia, więc trzeba powtarzać.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)
Kiedy znaczna większość Polaków czyniła ostatnie przygotowania na dzień przed Wigilią 2008, z rosnącym podekscytowaniem przeżycia rodzinnych świąt, nikt nie wiedział, że właśnie tego dnia wydano wyrok na świadomość narodową naszego narodu. Mocno powiedziane. A czym jest świadomość narodowa? To przede wszystkim znajomość więzów ze swym narodem, swoją Ojczyzną. A więc nasza, wspólna, polska historia. Czerpanie garściami z tych wszystkich dobrych postaw wcześniejszych pokoleń, idei, które dojrzewały na przestrzeni tysiąca lat. Żeby nie zapomnieć kim się jest, kto był przed nami i ile poświęcenia i krwi włożono, abyśmy mogli teraz się nad tym zastanawiać. Stąd potrzeba przekazywania jak najdokładniej historii Polski młodym pokoleniom.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Unia Europejska lubi się kreować na strażnika demokracji, równości, solidarności. Ładne są takie hasła. Przemawiają do szarego człowieka. Dziwne tylko, że jak jest okazja wykazania się, urealnienia tych zasad, automatycznie jest taki opór ku temu. Mamy solidarność, „każdy kraj jest na takich samych prawach”, z takimi samymi przywilejami, a jednocześnie widzimy jawne pogwałcenie tych zasad.

Czytaj więcej...

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Prawdą jest, że od czasów Andrew Jacksona, finansjera w wielkich centrach zawładnęła rządami>
Franklin Delano Roosevelt Prezydent USA, 1933