Dnia 16 grudnia 2011r. w Sądzie Okręgowym przy al. Solidarności, odbyła się kolejna rozprawa założona przez p. Jana Kobylańskiego, przeciwko 19. oszczercom. Oskarżeni nie stawili się osobiście. Reprezentowali ich adwokaci. Wyjątkiem był p. Jarosław Gugała, dziennikarz Polsatu, który przybył do sądu. Przewodniczył sędzia Robert Żak. Obecna była również telewizja Polsat, lecz przewodniczący składu sędziowskiego nie wyraził zgody, na zarejestrowanie odczytu wyroku.
Ostatnia rozprawa przebiegała dość burzliwie. Każdy z adwokatów wygłosił swoją mowę końcową. Mecenasi wnosili o uniewinnienie oskarżonych osób, a tym samym o umorzenie sprawy. Jarosław Gugała na koniec procesu powiedział, iż jako dyplomata nie mógł zataić swojej wiedzy na temat p. Jana Kobylańskiego. Nie wycofuje się z żadnego słowa, które napisał jako ambasador i dziennikarz. Uważa, iż osoba która wytoczyła jemu i innym osobom proces jest człowiekiem szkodliwym dla Polski. Nadal będzie przestrzegał swoich rodaków przed takimi osobami. Na sali było słychać głosy oburzenia przybyłych osób. W pewnym momencie sędzia wyprosił trzy osoby, które według niego, zakłócały przebieg rozprawy.
Cały proces trwał sześć lat i zakończył się umorzeniem z powodu przedawnienia karalności wszystkich zarzucanych czynów. Strony mają siedem dni na złożenie apelacji. Pod gmachem sądu zostało odczytane i rozdane oświadczenie Obozu Wielkiej Polski w niniejszej sprawie.
Relacja: Marta Jakubowska
Fotorelacja: Małgorzata Kamińska
Oświadczenie
Obóz Wielkiej Polski wspiera działania procesowe polskiego patrioty pana Jana Kobylańskiego, wymierzone przeciwko oszczercom a zarazem wrogom Narodu Polskiego. Równocześnie potępia destrukcyjne wobec wymiaru sprawiedliwości działania obecnego państwa i parlamentu wyrażające się kształtowaniem ustaw naruszających podstawowe prawa człowieka i obywatela.
W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż obecnie obowiązujące ustawodawstwo, wyłączyło szeroka rzeszę Polaków z prawa do ochrony dóbr osobistych i niejednokrotnie skazało osoby na „śmierć cywilną”. Prawo do dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, pozostawiono tylko osobom publicznym oraz zajmującym wygodne synekury i stanowiska na pograniczu mafii politycznych.
Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych i Sądu Najwyższego sprzyja kształtowaniu wyroków w oparciu o uznaniowość a nie prawo, szczególnie w przedmiocie ochrony dóbr osobistych. Bezprawnie wprowadzono nowe terminy prawnicze celem umożliwiania antypolskim środowiskom niszczenia ludzi oraz kompromitowania ich w oczach opinii publicznej. Szczególnie dotyczy to działaczy Narodowych. Oddalanie powództw z uwagi na ustalenia że pozwani „wykonują misję społeczną zgodną z interesem publicznym” stało się regułą i jest namiastką czasów stalinowskich. Bezspornie kształtuje się nowe orzecznictwo ustalające że ludzie organizacji narodowych nie działają zgodnie z pojęciem misji i interesu publicznego. Nie można nie zauważyć w tym miejscu faktu istnienia za czasów prezydenta Lecha Wałęsy szafy Lesiaka i prowadzenia działań operacyjnych przeciwko środowisku narodowemu.
Osobną kwestią jest wprowadzenie ustawowego zakazu udzielania przez Sądy, w trakcie postępowania pouczeń, adresowanych do stron słabszych procesowo i materialnie.
Oczywistym jest że taki stan wymiaru sprawiedliwości sprzyja wykorzystywaniu go przez antynarodowy aparat represyjny państwa.
Obóz Wielkiej Polski apeluje do polskich środowisk prawniczych, sędziowskich i akademickich o wyeliminowanie z wymiaru sprawiedliwości istniejących patologii i kierowania się zasadami sprawiedliwości, etyki i równości w kształtowaniu wyroków.
Pozwani i oskarżeni: Hanna Recman, Dorota Wysocka-Schnepf, Ryszard Schnepf, Grzegorz Gauden, Daniel Passent, Jarosław Gugała, Adam Michnik, Mikołaj Lizut, Dominik Sadowski, Jacek Hołub, Karol Dołecki, Jerzy Wójcik, Jerzy Morawski, Jerzy Baczyński, Tomasz Wróblewski muszą zrozumieć, iż mieszkają w Polsce i nie posiadają większych przywilejów niż Polacy.
W imieniu Zarządu Obozu Wielkiej Polski
rzecznik prasowy
/-/ Antoni Wojnarowicz

Komentarze obsługiwane przez CComment