foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


Jeszcze w grudniu 2012 przed pamiętną datą końca świata, ekipa działaczy OWP z Nottingham wyruszyła na spotkanie kolegów ze stołecznego Londynu. Spotkanie odbyło się w okolicznym pubie dzielnicy Westminster, wymieniliśmy się poglądami budząc zainteresowanie polskiej obsługi tegoż pubu jak i ciekawość Anglików (cokolwiek ich tu jeszcze zostało).



Panowała szczera i koleżeńska atmosfera jak za czasów emigracyjnego Stronnictwa Narodowego. Zaplanowane zostało kolejne spotkanie, na którym będziemy jeszcze liczniejsi.

 

Lesław Goluński

Komentarze obsługiwane przez CComment

Jak wyzwolić się od tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od narodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzmię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka z Polski - tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem.
Donald Tusk miesięcznik ZNAK nr.11-12, 1987r.