foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


Dnia 22.10.2014r. podczas spotkania autorskiego z Piotrem Zychowiczem na KUL-u w Lublinie przedstawiciel miejscowych struktur OWP oraz redaktor "Kroniki Narodowej" Daniel Sycha wystąpił z dość istotnym pytaniem.

 

Tekst rozmowy w Zychowiczem:

 

"Nazywam się Daniel Sycha, reprezentuję stowarzyszenie Obóz Wielkiej Polski. Mam takie pytanie, poprzednim razem napisał pan książkę "Pakt Ribbentrop-Beck", czytałem ją, bardzo ciekawa, ale z innego powodu. Zawarł pan tam wytyczne Józefa Piłsudskiego, jakie ten pozostawił Beckowi, dla kierunku prowadzenia polityki zagranicznej. Załóżmy teraz, w kontekście dzisiejszych wydarzeń, abstrahując zupełnie od historii i tego, co działo się 70 lat temu. Przyjmijmy że dziś Rosja atakuję Ukrainę, ta obrywa po głowie i teraz z terytorium Białorusi Rosja ma świetne pozycje wyjściowe do ataku na Polskę. Za 70 lat znowu ktoś napisze książkę, nie wiem czy ona będzie mieć tytuł Pakt Sikorski-Ławrow, czy Opcja Rosyjska, ale biorąc pod uwagę błędy Becka, jak ocenia pan dzisiejszą politykę zagraniczną Radosława Sikorskiego? Dziękuję.

 

- (chwila ciszy) Uff, no zadał mi pan klina. ... Musze państwu powiedzieć że ja stronię od bieżących sporów politycznych, szczególnie na tle konfliktów PO-PIS. ... To co nas zgubiło i w 1939 roku i w 1945 roku to wiara w sojuszników. Wielu Polaków jest mocno wpatrzonych w Stany Zjednoczone. ... Jeżeli mamy stanąć do konfrontacji z Rosją to musimy polegać wyłącznie na sobie, lub ewentualnie na najbliższych sąsiadach.

 

W naszym odbiorze Piotr Zychowicz jednoznacznie stwierdza, że na wojnę z Rosją możemy więc iść tylko na własną odpowiedzialność, nikt nam nie pomoże. Więc wypowiedź dr Zychowicza nie powinna pozostawiać złudzeń, że na paktowanie z Putinem jesteśmy po prostu skazani.

Komentarze obsługiwane przez CComment

Są ludzie, którzy w polityce uznają tylko żniwo - nawożenie, orka i siew są niepotrzebne. Są tacy, którzy podczas pierwszych robót w polu już pytają o plon, a gdy nie widzą, zniechęcają się i odchodzą.
Polska bez żadnej wątpliwości ma o wiele więcej takich ludzi niż inne kraje. Wynika to niezawodnie stąd, żeśmy przez długi czas żyli bez polityki we właściwym tego słowa znaczeniu. To, co się nazywało polityką, to nie były ruchy celowe, jeno odruchy.
Roman Dmowski